wtorek, 26 kwietnia 2022

Brokatowy salon

 Po malowaniu pistoletem wygląda to o niebo lepiej i efekt brokatu jest widoczny (na zdjęciach ogólnych trochę trudny do uchwycenia), ale są jeszcze przebicia i konieczna jest druga warstwa. W świetle lampy i w słońcu wygląda to świetnie, wymaga jeszcze wygładzenia i zamaskowania przebić, które pozostały po wstępnym malowaniu wałkiem/pędzlem. NIGDY W ŻYCIU nie nanoście brokatowej farby pędzlem, bo wygląda to tragicznie (mam na myśli farbę Primacol, Mystic 08, innych nie próbowałam, więc nie wypowiem się). Dobry pistolet malarski to koszt około 350 zł, ale bez tego po prostu się nie da i nie jest to wina malarza. Może na 1 m brokatowej ściany inwestycja w pistolet nie opłaca się, ale już na dużą powierzchnię nie da się tego uniknąć. Za kilka dni kolejna warstwa brokatowej farby i mam nadzieję na super efekt. Film pokazuje miejsca, które wymagają jeszcze poprawy i zbliżenia brokatu na ścianie. Z większej odległości aparat tego nie ujmie.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz